Wspieramy efektywny ROZWÓJ BIZNESÓW Skupiamy się na kluczowych procesach w biznesach i je doskonalimy. Od strategii po jej wdrożenie. Ponadto przygotowujemy przedsiębiorców i ich firmy do procesów inwestycyjnych.
Naszą siłą jest praktyczne, wieloletnie doświadczenie w biznesie.
Blog
Business & Investment
POLSKIE STARTUP'Y - KRAJ NIEODKRYTYCH DIAMENTÓW DLA INWESTORÓW Z ZA OCEANU
#PRZYGOTOWANIE FIRMY DO INWESTYCJI, FUZJI, PRZEJŚCIA

POLSKIE STARTUP'Y - KRAJ NIEODKRYTYCH DIAMENTÓW DLA INWESTORÓW Z ZA OCEANU

30/03/2020
Autor: Dorota Sajewicz
Skąd pochodzą najlepsi inżynierowie? Z którego kraju masowo pozyskuje się kadry naukowców? Skąd wywodzą się kluczowi programiści NASA, IBM, czy innych światowych gigantów? Gdy odpowiemy sobie na te pytania, to znajdziemy kraj pełen nieodkrytych diamentów światowej sceny inwestycyjnej – Polskę. Tu kształcą się talenty w zakresach nauk ścisłych. To z tego kraju wyjeżdżają w świat, a po latach wracają i tworzą rozwiązania, na które nikt wcześniej nie wpadł. Są odważni, eksperymentują i często innowacyjnie łączą wiedzę kilku dziedzin.

Po wielu projektach realizowanych z naszym udziałem z perspektywy doradcy inwestora lub spółki możemy przyznać, że największą blokadą w realizacji inwestycji w Polsce. NIE JEST brak wiedzy, talentów, technologii, czy zdolności do rozumienia roli naukowca w rozwijanym biznesie. Barierą jest brak kapitału oraz brak dojrzałości lokalnych inwestorów, bez czego trudno rozwinąć skrzydła przez polskie startup’y. 

Obserwujemy również, szczególnie wśród spółek założonych przez naukowców, brak doświadczenia w relacjach inwestycyjnych i oddawanie na starcie zbyt dużych pakietów, w zamian za niewymierne wsparcie finansowe oraz czasem bezpodstawną wiarę we wsparcie biznesu przez udziałowców. Dostrzegamy również brak umiejętności przewidzenia na starcie następnych kroków potrzebnych do utrzymania dynamiki w rozwoju technologii. Jest to spowodowane brakiem doświadczenia. A przekłada się  to na brak umiejętności szybkiego wyskalowania spółki i jej sprzedaży w tempie szybszym niż zachodni konkurenci.

Co gorsza, często bez odpowiedniego doradztwa założyciele blokują się niekorzystnymi umowami i tracą swój rozpęd. A następnie pod presją pozostają samotni w poszukiwaniu kolejnych środków. Zamiast rozwijać technologię – myślą jak spiąć koniec z końcem. Pętla się zacieśnia, zegar tyka, w efekcie znowu dochodzi do podjęcia decyzji o zbyt niskim dofinansowaniu i oddaniu kolejnego kawałka tortu lub co gorsza zamknięcia z dużym hukiem spółki – naszej przysłowiowej kopalni diamentów.

A gdyby tak inaczej?

Skoro mamy moc jednorożców, technologie, które w szybkiej perspektywie mogą być warte miliard dolarów, to należy je mierzyć tymi samymi kryteriami co spółki rozwijane za Atlantykiem. Każda innowacyjna firma bowiem musi zdobyć agresywnie swój rynek docelowy, zanim zrobi to konkurencja. Założyciel, który niewątpliwie jest ekspertem w swojej dziedzinie, od razu powinien się związać z doradcą lub partnerem biznesowym, dla którego perspektywą nie będzie pierwsza runda finansowania, a zrozumienie potencjału, zaplanowanie wyjścia i dobranie odpowiedniego grona/lub wręcz jednego inwestora na starcie. Doradcą prawnym, który przyspieszy proces oraz będzie pilnował interesów założycieli mając jednocześnie na względzie dynamiczny proces inwestycyjny.

Mówią, że pieniądze szczęścia nie dają – fakt, czy mit?!

Fakt! Tylko trzeba być startupem zajmującym się najtrudniejszymi problemami technologicznymi. Projektem, który opiera się na wielu naukowcach i kilkudziesięcioletnim doświadczeniu badawczym, z zespołem biznesowym, który jest zdolny stworzyć rozwiązania, których odtworzenie jest prawie niemożliwe, a do tego skalowane. Związane z branżami przyszłości i odporne na regulacje jednego rynku, czy kontynentu. Jednakże niewiele jest takich projektów! Niewiele startupów oferuje tak niezastąpiony technologicznie produkt. Częściej głównym atutem startupów jest nie produkt a unikatowy model biznesowy, który daje perspektywę szybkich zwrotów. 

ZATEM to MIT! Pieniądze są! źródłem szczęścia. To one dają możliwość dynamicznej ekspansji. Inwestor powinien pamiętać, że wchodząc w taką inwestycje podejmuje podwyższone ryzyko, nie tylko finansowe. Powinien też zająć pozycję „starszego brata”, który wspiera, nie hamuje wzrost, zauważa braki, i uczestniczy w ich uzupełnieniu. Jednocześnie oddając kierownice zespołowi stwarza warunki pracy nad technologią oraz jej komercjalizacją . Płynność kapitału i wsparcie w tych miejscach gdzie są luki kompetencji to jedyna szansa, że konkurencja nie zdąży skopiować lub zastąpić unikatowego wynalazku, a dzięki temu nie udaremni sukcesu technologii, czy modelu biznesowego i pozwoli osiągnąć z sukcesem wysoki zwrot z inwestycji.

Wielokrotnie mamy do czynienia z najbardziej innowacyjnymi rozwiązaniami na skalę globalną. Jedynie brak kapitału (a czasem również nieumiejętność „think big”) sprawia, że upływ czasu dyskwalifikuje polską drużynę.

Powody do optymizmu

Doświadczeni partnerzy biznesowi zgromadzeni przy family office uświadamiają swoim zagranicznym inwestorom potencjał polskiego rynku technologicznego. Polscy przedsiębiorcy również coraz odważniej wchodzą w inwestycje – tworząc struktury wspierające rozwój dla dynamicznych organizacji nie niszcząc ich innowacyjności, dodają skrzydeł do wzrostu. 

Zwiększa się również udział ekspertów z za oceanu. Z kolei polscy przedsiębiorcy coraz odważniej myślą o zakładaniu spółek zagranicami kraju przez co zwiększają swoją ekspozycję i lepsze dotarcie do światowego rynku inwestycyjnego. 

Przewrotnie do obecnego trendu wśród start-upów, my radzimy aby właściciele częściej rozmawiali z większymi od siebie przedsiębiorcami (pot. inwestorami), a niżeli myśleli o kolejnych grantach, konkursach, ect, które są ważne, ale jak zawsze zachowanie właściwej proporcji jest ważniejsze.

FINALNIE – odpowiedz sobie na pytanie

Jakiego kapitału potrzebujesz, aby osiągnąć skalę i nie dać się prześcignąć? Jak szybko? I przestań patrzeć w kierunku kapitałów o 50xmniejszych. Szukaj partnerów, którzy poprowadzą cię do źródeł realizacji własnych marzeń. Wzmocnij swoją prezentację! Dowiedz się co zrobić, aby dla nich być atrakcyjnym i wybierz najbardziej optymalną drogę z punktu A do punktu B. Nie daj się zagonić do kąta, z którego ciężko utrzymać entuzjazm jaki miałeś w chwili decyzji o kierunku swojego biznesu.

Autor: Dorota Sajewicz, CEO/founder CENTRE (reprezentującej inwestorów i spółki przy transakcjach pozyskania kapitału, lub ich kupna/sprzedaży) 

Powrót do artykulów

Kontakt

Masz pytania? Chętnie na wszystkie odpowiemy

Centre ×